Cześć!
Przez tą zmienną i brzydką zarazem pogodą za oknem moje samopoczucie nie jest najlesze. Wszystko mnie boli i mam małego lenia. Mam nadzieję, że ta pogoda w najbliższych dniach się poprawi. W piątek byłam u kosmetyczki i jak co miesiąc zrobiłam nowe paznokcie. Tym razem postawiłam na pastelowy błękit i akcent różu z efektem syrenki. Jak zwykle miałam zrobić inny kolor, a wyszło inaczej. Tak mam za każdym razem. Najpierw idę z myslą, żeby zrobić co innego, a wychodzę z zupełnie czym innym. Kobieta zmienną jest :)
Wolałabym robić paznokcie w domu, ale zwykłe lakiery mi się na paznokciach bardzo krótko trzymają. Góra dwa dni, ale to na prawdę rzadko, zazwyczaj to już tego samego dnia po kilku godzinach lakier mi odpryskuje. Zastanawiam się nad zestawem do hybryd, ale to tak na rzie tylko myślę, może kiedyś się zdecyduję. Póki co chodzę do kosmetyczki.
A Wy robicie paznokcie u kosmetyczki czy malujecie same?
Ale ładny ten różowy kolor! ;) Ja maluję paznokcie sama w domu, jak na razie zwykłym lakierem. :)
OdpowiedzUsuńKRYSIASTYLE.BLOGSPOT.COM- KLIK!
Ładne;)
OdpowiedzUsuńJa od niedawna mam zestaw do manicure hybrydowego Semilac i robię paznokcie w domu. Nawet ostatnio opisywałam zestaw na blogu, więc zerknij sobie :) Jest to komfortowe rozwiązanie, ale i ekonomiczne na dłuższą metę :)
OdpowiedzUsuńna pewno zajrzę :)
UsuńŚliczne połączenie kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Juliet Monroe KLIK :))
Piekne ! ❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńale piekny kolorek na tych paznokietkach
OdpowiedzUsuńhttp://happinessismytarget.blogspot.com/