Nowości u mnie: Sekrety urody Koreanek, Inglot, Golden Rose, Makeup Revolution oraz zaproszenie na Meet Beauty

piątek, 31 marca 2017

Hej kochani!
Chciałam Wam dzisiaj pokazać dosłownie kilka rzeczy, które właśnie do mnie dotarły. Kilka kosmetyków i książka. Właśnie od niej chciałabym zacząć. Sekrety urody Koreanek to już klasyk i chyba jestem jedną z ostatnich dziewczyn, które zdecydowały się na zakup i przeczytanie. Nigdy nie przepadałam za książkami i wybierałam filmy. Jednak stwierdziłam, że od tego roku zacznę czytać książki, ale takie które mnie interesują i mogę coś z nich wynieść. Mam zrobioną nistę tych, które chcę przeczytać i właśnie pierwsza książka z tej listy jest już w moim posiadaniu. mam ją od wczoraj i przeczytałam dopiero pierwszy rozdział, więc za dużo nie powiem. Jestem jednak pewna, że mi się spodoba.
Kupiłam sobie ostatnio po raz pierwszy pomadę do brwi z Inglota. Mam ją w numerku 12, bo na taki się skusiłam po recenzji Aliny z bloga alinarose.pl. Nie jestem do końca pewna czy nie jest dla mnie lekko za jasna. Użyłam jej już kilka razy i takie odniosłam wrażenie. Jak wybierałam produkt w Inglocie pani zastanawiała się czy nie lepsza by była dla mnie 16, ale mówiła, że mogłabym się czuć w niej żle, bo mogłaby być za ciemna. No i ostatecznie wzięłam 12 i teraz sama nie wiem.. Potestuję jeszcze i najwyżej kupię inny odcień.
Dzisiaj przysło moje mini zamówienie z Minti Shop. Długo zastanawiałam się nad zakupem matowej pomadki z Golden Rose. Bardzo lubię tę firmę i każdy produkt od nich u mnie sprawdza się świetnie. Wybrałam sobie pomadkę w odcieniu nude o numerku 38. Lubię takie kolorki, więc jestem ciekawa jak ten produkt się u mnie sprawdzi.
Drugim i ostatnim kosmetykiem z mojego zamówienia jest rozświetlacz Skin Kiss z Makeup Revolution. Pojawił się u nas dosłownie przed chwilą i od razu wpadł mi w oko. Jest dostępny w kilka odcieniach i nie mogłam się zdecydować, który chcę mieć. Dlatego trochę zwlekałam z zakupem. Oglądałam i czytałam recenzje dziewczyn z zagranicy i zdecydowana większość poleca ten, na który ostatecznie się zdecydowałam. Mam tu na myśli PEACH KISS. Na pewno powiem Wam coś więcej w jakimś innym poście.
Korzystając z okazji chciałam Wam na szybko tylko wspomnieć o czymś, co się ostatnio wydarzyło. Mianowicie dostałam wczoraj informacje o tym, że dostałam zaproszenie na Meet Beauty. Nigdy nie byłam na tego typu wydarzeniu, ale słyszałam o tym dużo i gdzieś tam w głębi siebie marzyłam, żeby wziąć udział w czymś takim. Jednak nie robiłam nic, żeby to marzenie zrealizować. Organizatorzy napisali do mnie w ostatni dzień zgłoszeń. Pomyślałam sobie co mi szkodzi mogę wypełnić dane. Nie sądziłam, że mogłabym zostać wybrana spośród bardzo wielu dziewczyn i tak szczerze to zapomniałam o tym. Wczoraj po pracy jak weszłam na swoją skrzynkę mailową zobaczyłam wiadomość z informacją, że zostałam zaproszona na Meet Beauty. Nawet nie macie pojęcia jak się ucieszyłam. W życiu bym nie pomyślała, że dostanę takie wyróżnienie. Dało mi to takiej motywacji do działania, że nawet sobie nie wyobrażacie. Zdałam sobie sprawę, że to co robię ma jednak jakiś sens i nie robię tego na darmo. Mam tu na myśli oczywiście bloga. 
Mam nadzieję, że nic nie pokrzyżuje mi planów i będę w Warszawie na ten niesamowity weekend! Jeśli są tu jakieś dziewczyny, które też tam będą to dajcie znać :) Chętnie Was poznam. Szczerze to kojarzę tylko kilka dziewczyn, które będą na konferencji, ale osobiście nie znam nikogo i nie mam z nikim kontaktu, więc fajnie by było kogoś poznać.

17 komentarzy

  1. Mam książkę i przeczytałam ją, dla mnie jest świetna. Niestety nie będzie mi dane być na Meet Beauty Conference, ponieważ wylądowałam na rezerwowej liście

    OdpowiedzUsuń
  2. All products sounds great my dear :D
    This lipstick have an amazing color :*

    NEW OUTFIT POST | Hello Dear Friend, I Hope You’re Well.
    InstagramFacebook Oficial PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam tę książkę, ale nie zrobiła na mnie wrażenia. :)

    mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jak to wszystko pięknie wygląda na zdjęciach ;)
    Dłuższy czas już czaję się na tą książkę, muszę wreszcie ją kupić

    >> http://creamshine.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Książki jestem najbardziej ciekawa. Zawsze jak idę do sklepu to jej nie ma. :(

    www.monarea94.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam te pomadki z GR :)
    Do zobaczenia w Warszawie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam pomadki z Golden Rose. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pomadki z GR kocham <3

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/03/trendionpl-mydekowe-inspiracje.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny kolor pomadki
    Pozdrawiam,Madda
    blog ->klik

    OdpowiedzUsuń
  10. GR i Inglot to moje ulubione firmy obecnie, więc gorąco polecam.
    http://wieczniepoczatkujaca.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. piękny ten rozświetlasz aż szkoda go używać <3
    zapraszam
    mój blog |KLIK|

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam tą szminkę z GR, uwielbiam ją! A książkę też chętnie przeczytam. Często się na nią natykam, ale jeszcze nie miałam okazji przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam pomadę z Inglota i jest genialna. Jedyny minus to, że z czasem trochę zasycha :/
    Mój blog ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja też bardzo lubię kosmetyki Golden Rose:) A książka chodzi za mną już od dłuższego czasu:)Pozdrawiam
    www.kobiece-inspiracje.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Kultowa książka ale niestety nie miałam jeszcze okazji jej czytać :) Do zobaczenia na Meet Beauty :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz oraz obserwację bloga - to ogromna motywacja do dalszego pisania! ♥

INSTAGRAM

© Olusky. Design by FCD.