Dopiero co minęły cztery miesiące tego roku, a dzieje się u mnie coraz więcej. Ten rok zdecydowanie zapowiada się lepiej niż poprzedni, który był dosyć średni.. W każdym razie na pewno zrobię jakieś podsumowanie w grudniu. Bardzo dawno nie było tego typu wpisu tutaj. Zwykłego, lifestylowego, trochę pamiętnikowego. Myślę, czy nie wrócić też do takich postów z mojej codzienności. Dajcie znać co o tym myślicie i czy jesteście za.
Od bardzo dawna chciałam zrobić sobie ombre. Ale ciągle zwlekałam z pójściem do fryzjera. A to nie miałam kiedy, a to nie wiedziałam kogo wybrać, żeby wyjść z uśmiechem na twarzy. Moim największym mrzeniem, jeśli chodzi o włosy jest metamorfoza u Sylwii Gaczorek, ale póki co nie stać mnie na wydanie tylu pieniędzy na włosy. Dlatego szukałam dobrego fryzjera w moim mieście. Mój chłopak mi podpowiedział, że ma koleżankę, która jest fryzjerką i robi włosy już długo w zawodzie. Znaleźliśmy jej salon i się zapisałam. W czwartek byłam u fryzjera i zafarbowałam włosy. Oczywiście zrobiłam ombre. Może pamiętacie, że kiedyś już miałam pasemka ombre ( tutaj post ). To było 3 lata temu i szczerze jak tak teraz na to patrzę to zapłaciłam za nic. Moje włosy naturalnie się rozjaśniają od słonca, jednak w biegiem lat są coraz ciemniejsze. Dlatego zdecydowałam się na ombre. Zafarbowanie całych włosów u mnie nie wchodzi w grę.
Na zdjęciu wyżej możecie zobaczyć efekt kilka godzin po wizycie u fryzjera. Jestem mega zadowolona. Nie jest to efekt, który bardzo rzuca się w oczy. Jest raczej delikatny i naturalny, ale mimo wszystko go widać. Nie tak jak w przypadku pasemek ombre z przed kilku lat. A i jeszcze zapomniałam wspomnieć, że podcięłam też końcówki o jakieś 10 cm jak nie więcej, a dalej są długie jak nei wiem co. Zdecydowanie częściej muszę podcinać włosy.
Dajcie znać jak Wam się podoba i czy mam dodawac też posty lifestylowe z takiej codzienności jak kiedyś? :)
Cudo ! Ombre wyszło piękne, takie naturalne :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie taki efekt chciałam uzyskać :)
Usuńśliczny kolor <3
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
UsuńAle śliczne! Zawsze chciałam mieć ombre, ale to bardzo niszczy włosy, a zwłaszcza, że moje są strasznie delikatne.. U ciebie pięknie wygląda, i jeszcze te delikatne loki! Cudo!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci miłego dnia :)
Diamentowe myśli - klik
dziękuję kochana :) wiem, że niszczy.. ale musiałam coś zmienić, bo już monotonia mnie dobijała :)
UsuńBardzo ładne ombre! :)
OdpowiedzUsuńhttp://zanett01.blogspot.co.uk/
dziękuję :)
UsuńCudnie, aż żałuj, że ja nie mam takich długich włosów! Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńKochana były jeszcze dłużesz, ale poszło jakieś 10 cm jak nie więcej :)
UsuńAle piekne <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
świetny efekt, koleżanka naprawdę ma talent. ;) ja sama przeszłam w lutym podobną metamorfozę i też zdecydowanie jaśniejszy mam dół niż górę i jestem totalnie tym zachwycona. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
http://poprostumadusia.blogspot.com
I like reading an article that can make people think.
OdpowiedzUsuńAlso, many thanks for permitting me to comment!