Cześć!
Dzisiaj bardzo spontanicznie wpadłam na pomysł, żeby napisać posta nieco innego niż wszystkie na moim blogu. Mianowicie jakiś czas temu zrobił się w internecie wielki szał na kolorowanki. Pamiętam, że jako dziecko moim ulubionym zajęciem było malowanie. Z biegiem czasu z tego wyrosłam. Kiedy pojawiły się kolorowanki dla dorosłych zaczęłam się interesować tym tematem i zastanawiać się czy może nie kupić sobie takiej dla rozrywki.
Będąc dzisiaj w biedronce na zakupach zauwżyłam na dziale książkowym małe antystresowe kolorowanki i oczywiście nie mogłam wyjść chociażby bez jednej. Tak się zbierałam, żeby kupić w końcu jakąś malowankę, ale nie mogłam się zdecydować, bo tyle tego jest. Wybór jest przeogromny i jak ujrzałam te małe w biedronce to bez zastanawiania się od razu wzięłam. Ja wybrałam 'miłość', ale było jeszcze kilka innych: szczęście, radość itp. Myślę, że w najbliższym czasie zaopatrzę się w inne. Daję kilka zdjęć, jakie kolorowanki znalazły się w mojej:
Jestem ciekawa czy Wy też się wkręciliście w kolorowanie, czy raczej to nie dla Was? Dajcie znać co sądzicie na ten temat :)
Miłego dnia wszystkim życzę! :)