Wczoraj z Oskarem wybraliśmy się znów do Zagórza. Tym razem nie na tamę,
chociaż przez nią przechodziliśmy. Byliśmy na Zamku Grodno. Był tam jakiś
jarmark rycerski i było kilka atrakcji. Weszliśmy też na zamek pozwiedzać.
Zanim doszliśmy do celu od tamy musieliśmy wchodzić pod górę z pół
godziny drogi jak nie więcej. Nie powiem, że trochę się zmęczyłam, a
ta droga tak się ciągnęła. W drugą stronę już było szybciej i z górki to
się szybko szło i w niekrótkim czasie doszliśmy do auta i wróciliśmy.
Zwiedzając zamek natknęliśmy się na tak jakby celę więzienną, była ona za kratkami,
a w środku znajdował się kościotrup. Widać tam też jakiegoś szczura, a raczej jego
szczątki. Zastanawiam się czy to jest prawdziwe, czy tylko na pokaz zrobili, ale myślę,
że jest prawdziwe i smutne zarazem, widać, że zakuty zmarł z głodu.
Mam też kilka filmik.ów z pokazu rycerzy, którzy się bili i na prawdę robiło to
wrażenie, ale niestety nie mogę ich wrzucić, bo jakiś błąd mi wyskakuje, trudno.
Super! Chętnie bym zwiedziła taki zamek, jarmark również :D obserwuje
OdpowiedzUsuńUwielbiam zwiedzać zamki. :)
OdpowiedzUsuńto musiała być bardzo ciekawa wycieczka!
OdpowiedzUsuńGreat pictures!
OdpowiedzUsuńhttp://giaa-fashion.blogspot.pt/
Ładne zdjęcia, zazdroszczę wyjazdu <3.
OdpowiedzUsuń