Od około dwóch miesięcy testuję kosmetyki firmy La Chinata. Dzisiaj przyszedł czas opowiedzieć Wam o nich. Czy mi się sprawdziły, jak działały i czy byłam z nich zadowolona. Na tapetę bierzemy odżywkę do włosów, mleczko do ciała, balsam do ust i maseczkę do twarzy. Do wszystkich produktów zamieściłam dokładne linki, więc możecie zobaczyć tam wszystkie ceny, pojemności i składy.
Odżywka do włosów
Dzięki regenerującym właściwościom oliwy z oliwek virgen extra, składnikom mineralnym wód termalnych oraz dodatkowi oleju z kiełków pszenicy, witaminy D i keratyny (Keratrix™), intensywnie idżywia włosy, nadając im naturalny blask i niezwykłą witalność. Składniki Keratrix™ pozostają na powierzchni włosa, dzięki czemu włosy odzyskują zdrowy wygląd oraz stają się mocniejsze i bardziej elastyczne.
Moja opinia:
Jeśli chodzi o minusy to jest tylko jeden - zapach. Nie pasuje mi, bo lubię jak produkty do włosów mają przyjemny zaapach, jednak nie zostaje on na włosach, więc nie ma z tym żadnego problemu. Włosy po tej odżywce są bardzo fajne w dotyku, takie miękkie i sprężyste. Nie obciąża włosów i bardzo ładnie je wygładza. Nie mam również problemu z rozczesaniem włosów po niej, a jak wiecie moje włosy są długie, więc niektóe produkty porafią je splątać. Przy tej odżywce nic takiego się nie dzieje. Super produkt i jest dosyć wydajny.
Mleczko do ciała
Dotyk jedwabiu. Na bazie ekologicznej oliwy z oliwek virgin extra, wyciągu z lisci drzewa oliwnego i wód termalnych chroni skóre przed czynnikami zewnętrzynymi, nawilża ją, regeneruje i przywraca jędrność. Oliwa z oliwek virgin extra i gliceryna zapewniają ochronę skóry przed czynnikami zewnętrznymi, odpowiednie nawilżenie i utrzymanie prwidłowej struktury skóry właściwej, ułatwiając także jej regenerację. Skóra zyskuje jędrnośc, jedwabistość w dotyku, przyjemny zapach i uczucie świeżości.
Moja opinia:
Ma bardzo przyjemny zapach, który zostaje na skórze przez jakiś czas. Lekka konsystencja mleczka, nie jest gęste. Bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustego filmu, za czym nie przepadam. Skóra jest nawilżona i miękka. Jak obiecuje producent dotyk jedwabiu, mogę się z tym zgodzić.
Balsam ochronny do ust SPF8
Na bazie ekologicznej oliwy z oliwek virgin extra koi i odżywia skórę ust oraz chroni przed niekorzystnymi czynnikami. Błyskawicznie przywraca miękkość i zdrowy wygląd. Chroni przed fotostarzeniem. Zawiera filtr SPF8.
Moja opinia:
Konsystencja jest lekka. Zapach nie przypadł mi do gustu, ale nie jest on wyczuwalny po nałożeniu. Usta po niej są bardzo miękkie. Wchłania się powoli, ale dobrze nawilża. Przy bardzo suchych i sierzchniętych ustach myślę, że sobie poradzi. Bardzo fajnie koi i łagodzi napięcie suchych ust.
Maseczka do twarzy efekt liftingujący
Na basie ekologicznej oliwy z oliwek virgin extra, cykorii i drzewa herbacianego. Cyrkonia ma właściwości oczyszczające, łagodzi stany zapalne i podrażnienia skóry twarzy, redukuje niedoskonałości i zmarszczki. Drzewo herbaciane, o działaniu oczyszczającym i regenerującym, wygładza skórę.
Moja opinia:
Jest to chyba najlepsza maseczka do twarzy jaką kiedykolwiek stosowałam. Kremowa, gęsta konsystencja. Bardzo przyjemny i delikatny zapach. Skóra po niej jest mega nawilżona i oczyszczona. Skóra jest wygładzona i miękka w dotyku. Jedynbym minusem jaki zauważyłam, a raczej poczułam to zaraz po nałożeniu przez jakieś dwie lub trzy minuty piekła mnie lekko twarz, ale mam wrażliwą skórę, więc sporo produktów tegu typu nietsty tak u mnie działa. Poza tym bardzo przypadła mi do gustu.
Używałyście może tych kosmetyków lub innych z oferty La Chinata?
great products <3
OdpowiedzUsuńhttp://xoxoclaudia.blogspot.de/
Nie słyszałam nigdy o tych produktach :)
OdpowiedzUsuńzupełnie nie znam marki ale nie dziwie się, że zapach nie przypasował Ci... wydaje mi się, że oliwkowy zapach może nieco mdlić. Szkoda bo produkty wyglądają bardzo naturalnie ale jeśli zapach jest fatalny to nie kusi mnie zakup.
OdpowiedzUsuńto, że mi nie przypadł do gustu nie znaczy, że każdemu musi się nie podobać :) ja po prostu wolę kwiatowo-owocowe zapachy :)
UsuńMarka jest mi zupełnie nieznana, ale zachęciło mnie działanie maseczki :)
OdpowiedzUsuńmega polecam, jedna z nielicznych, która sprawdziła się u mnie świetnie :)
UsuńŚwietne recenzje w pigułce tak jak lubię :) P.s Obserwuje !
OdpowiedzUsuńkrótko, zwięźle i na temat :) dziękuję kochana :)
UsuńPierwszy raz widzę markę na oczy.
OdpowiedzUsuńNie mam styczności z nimi :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Taką maseczkę do twarzy bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńNic jeszcze z tej firmy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Little_Jay
18 października 2016 20:01potrzeba mi jakiś dobry balsam do ust, moje są strasznie suche!
OdpowiedzUsuńlittle-jay999.blogspot.com
ja też mam z tym problem, cały czas mam suche skórki.. :)
UsuńNigdy nie spotkałam się z tą marką, ale myślę, że warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńjagodowasztuka.blogspot.com