Hej!
Dzisiaj taki szybki, krótki post, w którym chciałam Wam przedstawić pewne smakołyki, które wczoraj do mnie przyszły. Mianowicie mowa o Nanobytes. Są to cukierki do żucia o nietypowym kształcie. Jak tylko otworzyłam paczkę razem z chłopakiem spróbowaliśmy. Mi się trafiły cukierki do żucia o smaku gumy balonowej oraz mini cukierki o smaku truskawkowym. Szczerze to te o smaku gumy balonowej bardziej nam smakowały. Były bardziej kwaskowate, a smak gumy nie jest jkoś bardzo wyczuwalny. Za to te truskawkowe truskawkami nie smakują, ale w smaku są bardzo podobne do tych pierwszych. Jednak mam wrażenie, że szybciej się rozpuszczają.
Ogólnie to nie przepadam za takimi słodyczami, ale pamiętam, że jak byłam mała to lubiłam bardzo tego typu produkty. W moim zamówieniu przyszła również torba, którą można wykorzystać na przykład na zakupy.
Próbował ktoś z Was tych cukierków?
Nawet nigdy ich na oczy nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńDo dzis.
Hmmmm chciałabym spróbować tych cukierków;)
OdpowiedzUsuńJa akurat nie jem słodyczy ;)
OdpowiedzUsuńMój blog - Klik. Zapraszam! ;)