memories England #4

piątek, 13 listopada 2015

Dobry Wieczór!
Większość z Was zapewne ma już weekend, ja niestety w tym tygodniu go nie mam, bo pracuję. Dzisiaj bardzo ładna pogoda była. Słonko świeciło i nawet nie było zbyt zimno. Wiadomo to nie wiosna i bardziej odczuwalne jest chłodne powietrze. Tym postem chciałam zakończyć moją angielską podróż. Właściwie to nawet nie tyle co podróż, a odwiedziny. Jak wiecie byłam tam u mamy. Mam też tak dużo osób z mojej rodziny i udało mi się wszystkich odwiedzić.  Bardzo miło wspominam ten czas. Bardzo się cieszę, że mogłam zobaczyć wszystkich, porozmawiać, pośmiać się, zjeść coś razem, napić się kawki czy pochodzić z nimi po mieście. Kiedyś jak wszyscy byli w Polsce ja byłam dzieckiem jeszcze. Pamiętam bardzo wiele spotkań. Widzieliśmy się co tydzień, albo i częściej. Czasami nawet codziennie. Jestem sentymentalną osobą i takie momenty utkwiły mi w pamięci. Teraz jestem już dorosła. Mam własne życie.. Często wspominam sobie jak było kiedyś. Brakuje mi tych wszystkich osób, które są tak daleko ode mnie. Nie mam możliwości spotykać się z nimi tak jak kiedyś. Dlatego może po części tak bardzo lubię Anglię. Kojarzy mi się z moją rodziną. W tamtym roku razem z nimi wszystkimi spędziłam święta i ten czas był bardzo dla mnie wesoły.

Ach, wzięło mnie na wspominanie dawnych czasów, ale koniec o tym. W tym poście chciałam Wam pokazać kilka ostatnich zdjęć jakie zostały mi na dysku, żeby Wam pokazać. Nie ma tutaj nic szczególnego. Ale dla mnie to wartość sentymentalna. Lubię to uwieczniać na zdjęciach. Ten przesłodki kot to zwierzak mojej mamy. Pierwszy raz miałam okazję go zobaczyć i przez te kilka dni bardzo ją polubiłam :)

























Kitty :)

Do zobaczenia w następnym poście!

Dobranoc :)

5 komentarzy

Dziękuję za każdy komentarz oraz obserwację bloga - to ogromna motywacja do dalszego pisania! ♥

INSTAGRAM

© Olusky. Design by FCD.