Cześć!
Dzisiaj wpadam tutaj dosłownie na chwilę. Niedługo idę do pracy, a niedawno co wstałam. Jestem taka zmęczona, chyba muszę się zaraz napić jakiejś kawy, bo potem dopiero wypije w pracy z automatu, a taka kawa to nie kawa. Codziennie pije dwie, po jednej na każdej przerwie, a co. Oczy mi się same zamykają i najchętniej to wróciłabym do łózka i spała do momentu, w którym się porządnie wyśpię, ale to niestety dopiero za dwa dni. Odkąd pracuję, zaczęłam doceniać weekendy, bo wcześniej siedziałam w domu to każdy zwykły dzień był dla mnie jak weekend, bo nie miałam żadnych większych obowiązków. Przez mój ograniczony czas zauważyłam, że coraz częściej moje posty są z krótszą ilością tekstu. Kiedyś były one dłuższe. Wiadomo, za długie też nie mogą być, ale raz na jakiś czas postaram się napisać tutaj coś więcej.
A teraz się żegnam i do zobaczenia w następnym poście :)
Oj niestety praca meczy :(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam xx
klaudiaandmylife.blogspot.com
Pyszności ;)
OdpowiedzUsuńPiękny nagłówek :) Ja też zauważyłam, że teraz, na studiach, mam mniej czasu na blogowanie :C Smutne to :C
OdpowiedzUsuńKawa tak naprawdę nie pomaga - a nawet jesli to na chwile. Ja i tak nie mogę jej pic ;) i wole inke.
OdpowiedzUsuńa ja inki nie lubię ;p
UsuńTeż jestem naprawdę zmęczona, nie przepadam za borseto :) http://debbyblog2.blogspot.com/2015/01/kilka-produktow-do-pielegnacji.html
OdpowiedzUsuń