Tak spontanicznie dzisiaj z Oskarem pojechaliśmy na krótką wycieczkę do Książa. Chcieliśmy wejść na zamek do środka trochę pozwiedzać, ale były takie straszne kolejki i to jeszcze do kilku kas, że od razu wyszliśmy, bo nie mieliśmy za dużo czasu, ale wybraliśmy się w inne miejsce, o którym napisze w następnym poście.
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz oraz obserwację bloga - to ogromna motywacja do dalszego pisania! ♥