Po dość długiej przerwie znowu wracam. Strasznie zaniedbałam bloga. Nie mam kompletnie czasu
na nic. Postaram się jakoś to nadrobić. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Głównym powodem jest to,
że nie mam zdjęć, a raczej czasu na ich robienie i dlatego nie ma postów. Stwierdziłam, że będę
dodawać chociaż jedno zdjęcie w notce, żeby jakoś to wyglądało i może coś z tego wyjdzie,
wtedy posty będą się ukazywały częściej. Chodzę też teraz na korepetycje z czego mam
jeszcze mniej czasu na życie prywatne, a co dopiero na to 'internetowe'.
Muszę pokazać coś co jest moim zdaniem świetne, a mianowicie lakier do paznokci z Bell, który
kupiłam w biedronce za około 5 zł. Jest świetny! Pierwszy raz utrzymuje mi się jakikolwiek lakier
już 4 lub nawet 5 dzień i praktycznie nic się z nim nie dzieje. W żadnym miejscu mi nie odprysnął
jeszcze, a to jest u mnie cud, bo już testowałam i droższe i tańsze lakiery i utrzymywał się góra dwa
dni i to strasznie rzadko, a tak to już w tym samym dniu coś odpryskiwało i na drugi dzień tragedia
i malować na nowo. Tak więc polecam ten lakier, bo jest bardzo dobry i też jedna warstwa na
upartego starczy i nie ma prześwitów ;)
Nie posiadam :)
OdpowiedzUsuńJa z tej firmy mam też lakier tylko ,że w kolorze różowym :)
OdpowiedzUsuńpiękne masz paznokcie ! :O kolor bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuń