Dzisiaj rano na chwilę się widziałam z Oskarem, bo standardowo znów do pracy
poszedł na drugą zmianę. Najgorsze jest to, że teraz pracuje na dwie zmiany i co
drugi tydzień jestem w domu i się nudzę, ale przynajmniej będę miała czas na to,
by się uczyć, bo w końcu niedługo muszę zacząć. Nie chce mi się, ale co zrobić
jak trzeba.. Chciałabym mieć to już za sobą. Powoli zacznę sobie rozwiązywać
zadania, a jak przyjadę z Anglii to już pełną parą. Dam radę jak się wkopałam!
A wyżej pierwsze truskawki z działki. Nie jakieś tam, kupne z zagranicy.
Takie smakują najlepiej i też rosną dość duże bez faszerowania różnymi
nawozami i preparatami. Naturalne najlepsze, tak samo jak ogórki, na
które muszę jeszcze trochę poczekać i póki co żywić się tymi ze sklepu.
uwielbiam takie truskawki <3
OdpowiedzUsuńtoskaffki opanowały blogi ;D
OdpowiedzUsuńdodajemy do obserwowanych :) ?
Tak najlepsze truskawki są z własnej hodowli tak jak i inne owoce czy warzywa ;)
OdpowiedzUsuńKocham truskawki! ♥
OdpowiedzUsuńSzczególnie takie z działki ;)
mniam :) lubię truskawki
OdpowiedzUsuńhttp://mysweetlife66.blogspot.com/
Mmmmmmmniami <3 oO
OdpowiedzUsuńwpadnij http://photoboook.blogspot.com/ :)