Robi się coraz zimniej na dworze i mimo, że słońce świeci, a na termometrze jest ponad 20 stopni to ta temperatura wcale nie jest odczuwalna. Jest zimno, nie mówię, że nie wiadomo jak, no ale jak dla mnie to mogłoby być jeszcze trochę upałów. Mi osobiście one nie przeszkadzają, chociaż czasami zdarzyło się narzekać, że jest za ciepło, ale ja zawsze tłumaczę, że lepsze to niż ogromne mrozy. Jakbym miała wybierać upał, a mrozy to wybieram upał, nie wiadomo jaki, ale wolę. Najbardziej irytujące jest jak ludzie w zimie tak strasznie narzekają, że chcą już lato, żeby było ciepło i w ogóle, a przychodzi co do czego to narzekają, że za ciepło..Jak żyć?
Dzisiaj wybrałam się z babcią do galerii w sumie w jednym celu, a wyszły jeszcze dwa tak spontanicznie. Moim celem w sumie było kupno stanika, którego tutaj nie pokażę, bo nie widzę sensu pokazywać bielizny. Jak wychodzę z domu to wiadomo, że jej nie widać, to raczej bardziej osobiste. Oczywiście jak kto chce, ale ja nie będę pokazywać takich rzeczy, bo nie widzę po prostu takiej potrzeby. Za to mogę wam pokazać moje dwa inne zakupy, które nie były planowane. Pierwszy z nich to żakiet, który kupiłam z myślą, o weselu, na które jadę za miesiąc. Był w sporej promocji, bo przeceniony ze 129 zł na 49 zł. Drugi nieplanowany zakup to spodnie.
Wracając z galerii musiałam iść jeszcze po ziemniaki, więc weszłam do biedronki i moim oczom ukazał się nowy tymbark, którego nigdzie wcześniej nie widziałam, więc postanowiłam go wypróbować. Były chyba 3 lub 4 smaki już nie pamiętam, a cena przekraczała lekko złotówkę. Do tego kupiłam coś na przekąskę, bo jak wiadomo, albo może jeszcze nie wiadomo wam, uwielbiam słodycze i mogę je jeść w tonach nie bojąc się o to, że przytyje, bo mój problem jest taki, że przytyć nie mogę.
Nice haul :)
OdpowiedzUsuńCheck out my new post Here!!!
Napiłabym się tego tymbarka, nigdy go nigdzie nie widziałam. :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tych rzeczy, może pokażesz w jakiejś stylizacji? :)
OdpowiedzUsuńpostaram się pokazać spodnie jakoś na dniach może, ale nie obiecuję, bo to zależy czy będzie miał mi kto zdjęcia zrobić, bo statywu nie mam i sam sobie nie zrobię ;) a żakiet będzie w stylizacji z wesela na sto procent to obiecuję, bo biorę aparat ;))
Usuńteż bym bardzo prosiła o stylizację ze spodniami, bo może się na nie skuszę, a chciałabym wiedzieć jak leżą :)
UsuńFajne nabytki. Z chęcią wypróbowałabym tego Tymbarka. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com
OdpowiedzUsuńUwielbiam Sinsay! Ten sklep ma świetne zaopatrzenie, wszystko w moim stylu. A Twoje spodnie wydają się być fajne, ale czekam na jakąś stylizację z nimi. Obserwuję, by czytać dalej, chociaż mam przerwę w pisaniu mojego bloga :)
OdpowiedzUsuńFajne spodnie :p
OdpowiedzUsuńfajne zakupy! :) również dziś się na takowe wybrałam i sprawiłam sobie spodnie z Bershki, spódniczkę, bluzkę, crop top z H&M i balerinki w Pepco.
OdpowiedzUsuńjak z jakością tych spodni z Sinsay? bo ja mam wrażenie, że są strasznie cienkie i zaraz się przetrą :(
obserwuję!
wyglądają na dość cienkie, ale jeszcze w nich nie chodziłam, więc nie wiem jak z jakością, a to ogólnie moja pierwsza rzecz z sinsaya :)
UsuńSuper rzeczy. Spodnie wpadły mi w oko :)
OdpowiedzUsuńsuper nowości
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
Swietne promocje! :)
OdpowiedzUsuńA jak tymbarki? Chetnie sie skusze! Biedronka rulez!
xoxo
pearlinfashion.blogspot.com
własnie go piję, dosyć spoko, jest gazowany tylko jedyne co bym zmieniła to wywaliła miętę, bo osobiście nie przepadam za miętowymi napojami, no ale nie jest źle, jest smaczny ;)
Usuńjeszcze są promocje ???
OdpowiedzUsuńu mnie w mieście mało co sklepów, bo tylko jedna galeria jest, ale w reserved sa jeszcze promocje do -70% :)
UsuńFajne ciuszki, chętnie zobaczyłabym na Tobie
OdpowiedzUsuńna pewno pokażę, tylko nie wiem, kiedy, ale postaram się jak najszybciej, to nie ode mnie zależne, a od mojego chłopaka, bo on mi zazwyczaj robi zdjęcia, a teraz strasznie dużo pracuje, jak wraca z pracy to jest zmęczony i nie chcę go jeszcze męczyć dodatkowo, żeby gdzies pojechać i cyknąć te kilka fotek ;)
UsuńSuper rzeczy sobie kupiłaś :) Boże jak ci dobrze, że nie musisz się martwić oto, że przytyjesz :) Ja niestety tak dobrze nie mam :( Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńchciałabym trochę przytyc, bo wszyscy dookoła tylko jaka ja chuda jestem, a słysząc cały czas cos takiego to mozna oszaleć, nie przejmuje sie tym, ale czasami mnie nerwy ponoszą, to nie moja wina, że takie mam geny :(
UsuńŚwietne rzeczy!!! :)
OdpowiedzUsuńhttp://mina-doimika.blogspot.com/2014/08/less-more.html
tymbark *.*
OdpowiedzUsuńhttp://bigeers.blogspot.com/
Uwielbiam spodnie z Sinsaya, mam trzy pary i z miłą chęcią bym kupiła tam więcej spodni :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie w wolnej chwili :)
Świetny Blog :) Super zakupy zrobiłaś. A ile kosztowały spodnie ?
OdpowiedzUsuńhttp://macreateart.blogspot.com/
dziękuję ;) 69.99 zł
UsuńMam takie same spodnie ;)
OdpowiedzUsuńPytałaś o obserwację to ja już obserwuję teraz Twoja kolej :)
Super zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńolejmy-jutroo.blogspot.com
Ten sweter i spodnie po prostu zazdroszczę :) cudowne!
OdpowiedzUsuńhttp://lifemizip.blogspot.com/
to nie sweter, tylko żakiet :)
UsuńTe spodnie muszą być świetne!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Sinsay- mają tam modne, dobre jakościowo produkty za naprawdę niewielką cenę! :)